Zagrałem w : MYSTHEA + przykładowa rozgrywka
„Życie jest jak pudełko czekoladek…” 😉 Podchodząc do Mysthea nie do końca wiedziałem czego się spodziewać. Figurki, mroczny klimat, area control, ładne grafiki. Jak wyszło w praktyce? O tym w materiale.
„Życie jest jak pudełko czekoladek…” 😉 Podchodząc do Mysthea nie do końca wiedziałem czego się spodziewać. Figurki, mroczny klimat, area control, ładne grafiki. Jak wyszło w praktyce? O tym w materiale.
Na ostatnim Pyrkonie udało mi się poznać nową grę od wydawnictwa Red Imp. Pangea to zmagania gatunków na planszy. Trochę zarządzania kartami, trochę kontrola terenu. Wszystko w przepięknej oprawie.
Awaken Realms, znane do tej pory z dużych gier z figurkami, wydało grę karcianą. Różne frakcje, budowanie kombosów. To wszystko znajdziecie w pięknym, białym pudełku.
Posiadłość Szaleństwa bez tytułowej posiadłości? Da się zrobić. 🙂 Rejs statkiem, a może podróż pociągiem?
Dzisiaj świętujemy. Granie w chmurach pokonało kolejny próg, trzeba było przygotować coś „ekstra”. Może zestawienie moich 100 ulubionych gier, w jednym filmie, jest wystarczająco szalone? 😉
Ostatnio skończyliśmy pewien rozdział filmowych Avengersów. Widzieli? Podobało się? Dzisiaj nasza planszówkowa ekipa kontynuuje przygodę, mamy dla Was najlepsze gry w które graliśmy w kwietniu.